Znak Ruchu Maitri MY A TRZECI ŚWIAT
Pismo gdańskiego ośrodka
Ruchu Solidarności z Ubogimi Trzeciego Świata MAITR
Nr 7 (53), październik-listopad 2001

RASIZM I DŁUGI

      Społeczne grupy nacisku z Europy i Afryki rozpoczęły nową kampanię, która wysuwa żądanie anulowania długów jako rekompensatę dla krajów, które ponoszą koszty ekonomiczne walki z apartheidem. Zambia stanie się poligonem doświadczalnym dla tej koncepcji. Organizacje europejskie i afrykańskie planują czynne kampanie i działania prawne. Potencjalnie mogą one przynieść daleko idące ulgi dla krajów, które walczą z niezawinionym zadłużeniem, wynikającym z czynników zewnętrznych.

      Raport na temat Zambii, sporządzony wspólnie przez te grupy, stwierdza: "Znaczna część długów Zambii została zaciągnięta na pokrycie kosztów walki z rasistowskimi reżimami Afryki południowej" 1)
      W r. 1964, gdy Zambia wyzwoliła się spod zależności kolonialnej od Wielkiej Brytanii, łączyły ją ścisłe powiązania handlowe z Rodezją, RPA, Angolą i Mozambikiem.
      Jak stwierdza raport, Zambia zapłaciła wysoką cenę za sankcje wymierzone przeciw rasistowskim reżimom w tych krajach i z powodu kontrsankcji z ich strony. Były to m.in. koszty budowy nowych dróg i połączeń kolejowych z Tanzanią i bardzo drogiego zaopatrzenia drogą lotniczą. Inwestycje w infrastrukturę i przemysł, konieczne dla zrekompensowania strat, oznaczały zaciągnięcie znacznych długów, które Zambia dźwiga z coraz większym trudem. Działania militarne ze strony południowoafrykańskiej National Defence Force oznaczały dodatkowe wydatki na obronę. Kolejnym obciążeniem było przyjęcie tysięcy uchodźców. Ben Jackson, dyrektor Akcji na rzecz Afryki Południowej (Action for South Africa), powiedział: "Z jednej strony są kraje takie, jak Wielka Brytania, które nieprzerwanie handlowały z nielegalnymi reżimami. Z drugiej strony są kraje, jak np. Zambia, które odmówiły współpracy się z apartheidem i ponoszą w zw. z tym wielkie koszty". Grupy nacisku prowadzą kampanie o nowe spojrzenie na ten problem: "Podobnie jak międzynarodowe misje pokojowe, jest to odpowiedzialność globalna i koszty muszą zostać podzielone".
      Grupy nacisku dyskutują z ekspertami możliwość postawienia tej kwestii jako problemu prawnego. Jackson powiedział: "Nasze dyskusje są na etapie wstępnym, ale oczywiście badamy tę opcję." To nowe podejście "nadaje nowy wymiar całemu zagadnieniu".
      Neville Gabriel z kampanii Jubileusz 2000 Afryka Południowa, powiedział: "Niedobrze by było, gdyby wierzyciele nie podjęli tej możliwości zadośćuczynienia i nie anulowali długów związanych z walką z apartheidem, zanim ludzie będą zmuszeni uciec się do działań prawnych".
      Inicjatywa HIPC, zainicjowana przez Bank Światowy i Międzynarodowy Fundusz Walutowy, jest zbyt niedoskonała, by w znaczący sposób pomóc Zambii - stwierdza raport. Ciężar zadłużenia rośnie, choć Zambia zakwalifikowała się do redukcji długów w ramach HIPC. "Roczny poziom spłat wzrośnie ze 141,5 mln dolarów w latach 1998-99 do 174 mln w latach 2001-05, gdyż doszły odsetki od kolejnej pożyczki z r. 1992 w celu spłaty poprzednich długów" - stwierdza raport.
      Grupy nacisku planują też działania prawne w celu uzyskania anulowania zadłużenia RPA, które jest "obciążeniem pozostawionym przez nielegalny reżim" - stwierdził Jackson.
      W przypadku Zambii sytuacja nie jest tak jednoznaczna. Nie wiadomo, która grupa może być odpowiedzialna za spłacenie zadłużenia. Aktywiści próbują określić model, z którego wyniknie, w jaki sposób Zambii może zostać udzielona rekompensata na zasadzie współodpowiedzialności. Działacze żądają, aby międzynarodowe instytucje finansowe anulowały 100% zadłużenia Zambii.
      Opracowany raport jest najpoważniejszym - jak dotąd - krokiem grup prowadzących kampanię, który łączy problem zadłużenia z walką przeciw niesprawiedliwości. Raport został opublikowany podczas Światowej Konferencji ONZ przeciw Rasizmowi, Dyskryminacji Rasowej, Ksenofobii i związanej z nimi Nietolerancji w Durbanie. Grupy nacisku dążą do zwalczania rasizmu przez umorzenie długów zaciągniętych podczas walki z nim.
      "Zachód musi uznać, że w czasie, gdy handlował z apartheidem, państwa frontowe ryzykowały swój przyszły rozwój, aby pozbyć się mniejszościowej władzy białych w regionie. Nadszedł czas naprawy tego błędu przez anulowanie długów związanych z walką z apartheidem" - stwierdził Jackson.
      Raport szacuje, że zdecydowana część zadłużenia Zambii (5,3 mld USD) wynika właśnie z tej walki. Dług spłacany jest za cenę ogromnych wyrzeczeń ludności. Łączne roczne wydatki na ochronę zdrowia i na oświatę wynoszą ok. 3 dolarów na głowę. Na spłatę długów Zambia przeznacza o 50% więcej.
      "Ludzie mieszkający w Zambii toczyli długą i ciężką walkę, by apartheid upadł - stwierdził Charity Musamba z Jubileuszu 2000 Zambia. Teraz muszą walczyć o podstawowe prawo do ochrony zdrowia i oświaty, a władze kraju nie mogą się uporać ze spłatą zadłużenia, które apartheid spowodował."
      Działacze w Zambii twierdzą, że kraj ma ogromne trudności wynikające z zadłużenia. Co piąte dziecko nie dożyje piątych urodzin. Co trzecie dziecko w wieku szkolnym nie uczy się. 13% dzieci to sieroty, a średnia długość życia wynosi obecnie 37 lat i spada. Zambia cierpi za winy innych, dlatego teraz nie może za nie płacić sama.

Samanta Sen, tłumaczył Adam Gosiewski



      1. Gdy piszemy "Afryka południowa", chodzi tu wszędzie o region geograficzny, nie o Republikę Południowej Afryki


[Spis treści numeru, który czytasz]
[Skorowidz  tematyczny artykułów]
[Adopcja Serca  - pomoc dla sierot]
[Strona główna]      [Napisz do nas]