Znak Ruchu Maitri
MY A TRZECI ŚWIAT
Pismo gdańskiego ośrodka
Ruchu Solidarności z Ubogimi Trzeciego Świata MAITRI
Nr 1 (92) styczeń-luty 2007

ZACZĄŁEM NOWE ŻYCIE

Moja Mamo Anno
Twój list doszedł do mnie kilka dni temu i jest dla mnie źródłem ogromnej radości. Jestem szczęśliwy, wiedząc, że zdrowie Ci dopisuje i że Bóg Ci błogosławi.
Zostałem niedawno ochrzczony w mojej parafii w Ruhango. Dzieliłem radość z moją rodziną i moim chrzestnym, który był ubrany w czarną koszulę i czarne spodnie. Nazywa się Hakizimana Jean Claude, jest żonaty i ma jedno dziecko.
2 października obchodzimy świętego Sardi - szukałem informacji o tym świętym, ale nic głębszego nie znalazłem. Mam nadzieję, że już otrzymaliście moje zdjęcie z chrztu. Sam wybrałem imię Sardi na pamiątkę dnia, w którym zechciałaś zostać moją matką. 2 października 1996 roku rozpocząłem nowe życie, kiedy Ty zostałaś moją matką i pocieszyłaś mnie.
Obecnie jestem na uniwersytecie (UNIR), którego siedziba jest w Ruhengeri. Zaliczyłem pierwszy rok propedeutyki (przygotowawczy) i zostałem przyjęty. Studia wyższe bardzo różnią się od nauki w szkole średniej. Studia uniwersyteckie idą mi dobrze, oprócz niektórych trudności. Uczymy się matematyki, biologii, chemii, fizyki i angielskiego. Po 15 godzinach wykładów mamy pierwszy egzamin. Robimy czasami doświadczenia, ale nie za często. Jest nas bardzo dużo w klasach. Grupa liczy 70 osób i w tak dużych grupach robienie doświadczeń w laboratorium nie jest możliwe, ponieważ ekipa, która przeprowadza doświadczenia, nie powinna przekraczać 5 osób. Mamy jedynie egzaminy pisemne, bez egzaminów praktycznych. Brakuje nam wykwalifikowanych profesorów.
Życie jest trudne, ponieważ mieszkanie i wyżywienie kosztuje ok. 40 dolarów miesięcznie. Musimy robić fotokopie notatek z wykładów i wszystkiego, czego się uczymy. Oto trudności, które są uniwersytecie:
  • brak doświadczeń laboratoryjnych;
  • niedostatecznie wykwalifikowani wykładowcy;
  • duża ilość studentów w grupach (około 70).
  • Inne wiadomości są takie, że moja starsza siostra przygotowuje się do zdobycia tytułu magistra, a starszy brat obroni swoją pracę magisterską w listopadzie 2007.
    Co słuchać u Was? Jeśli chodzi o mnie, to teraz mam wakacje aż do końca roku akademickiego, który będzie w styczniu. Ponieważ Ty masz doświadczenie w studiowaniu na wyższej uczelni, oczekuję rad, które mi pozwolą lepiej się uczyć.
    Życzę Ci szczęścia w Twoich sprawach, dobrej pracy oraz wspaniale przeżytych świąt Bożego Narodzenia i Nowego Roku. Oby ten rok był pełen pomyślności i błogosławieństwa Bożego.

    Twoje dziecko z Adopcji Serca
    Kabasele Sardi


    [Spis treści numeru, który czytasz]
    [Skorowidz  tematyczny artykułów]
    [Adopcja Serca  - pomoc dla sierot]
    [Strona główna]      [Napisz do nas]