Znak Ruchu Maitri
MY A TRZECI ŚWIAT
Pismo gdańskiego ośrodka
Ruchu Solidarności z Ubogimi Trzeciego Świata MAITRI
Nr 3 (67), maj 2003

GLOBALIZACJA A ROZWÓJ

C.d. opracowania wystąpienia o. Bryana Hehira „Sprawić, by globalizacja pomagała ubogim w świecie” (16.11.2001).

Zagadnienia będące od lat przedmiotem sporów i dyskusji stały się obecnie bardziej naglące z powodu globalizacji. Ciągle toczy się debata na temat rozwoju zapoczątkowana jeszcze w latach 50-tych, jednak teraz jest ona o wiele bardziej złożona niż wtedy. Tempo zmian jest o wiele szybsze, a błędne decyzje mogą nie tylko spowodować opóźnienie rozwoju kraju o kilka lat, ale w ogóle wykluczyć dany kraj z uczestnictwa w procesach tworzących dobrobyt na naszym globie. Ta debata rozwojowa jest więc jednym ze starych zagadnień, które w obecnych czasach nabrały nowego, większego znaczenia.
W skład tej debaty wchodzą zagadnienia handlu, pomocy i finansów, które przyjęły nowe wymiary w debacie na temat globalizacji. Problem wymiany handlowej, zgodnie ze słowami Pawła VI, jest zagadnieniem sprawiedliwości społecznej. Przyrównał on strukturę związków handlowych do kontraktu płacowego. Kontrakt taki, jeżeli jego podstawą jest równość obu stron, daje równy lub przynajmniej proporcjonalny podział korzyści. Jeśli jednak u podstaw występuje znaczna nierówność stron, wtedy muszą zostać dokonane odpowiednie dostosowania w strukturze tych stosunków.
Dzisiaj handel jest procesem znacznie bardziej skomplikowanym, niż w czasach Pawła VI, ale jego podstawa moralna jest ciągle taka sama. I właśnie zadaniem Kościoła jest określenie, upowszechnienie i rozwijanie odpowiednich zasad moralnych. Ciągle nie mamy określonych wszystkich warunków, a zdaniem wielu będzie to czynnik decydujący, czy narody będą miały możliwość efektywnego funkcjonowania w świecie kształtowanym przez globalizację.
Finanse są z kolei nowym zagadnieniem, stanowiącym nowe wyzwanie dla świata. Co sądzić o integracji finansowej, albo o fakcie, że próby kontrolowania przepływu kapitałów mogą powodować odpływ z tego kraju inwestycji bezpośrednich? Istnieje cały szereg innych pytań w tym zakresie. Problem zadłużenia krajów ubogich jest oczywiście nadal aktualny, jednak daje on zarazem nadzieję, gdyż pokazuje, że przez działania oddolne można skutecznie wpłynąć na instytucje kształtujące procesy globalizacji.
Rozważając strukturę globalizacji można, zdaniem autora, użyć przykładu, jaki Jan Paweł II stosuje w odniesieniu do rynku. Rynek jest dla globalizacji pojęciem kluczowym. Papież mów, że rynek jest wartościowym sposobem organizowania życia gospodarczego, ale nie jest wystarczający. Rynek może tworzyć efektywność, ale nie sprawiedliwość. Dlatego możemy korzystać z rynku, ale nie można do niego podchodzić bezkrytycznie. Jeżeli więc wykorzystuje się rynek jako efektywne narzędzie w procesach gospodarczych, trzeba mieć na uwadze następujące sprawy:
  • Ci, którzy nie mają nic, nie mogą wnieść na rynek żadnych zasobów, nie mogą więc nic na rynku zyskać.
  • Rynek sam z siebie nie jest w stanie prawidłowo wycenić wszystkie towary, gdyż traktuje on wszystkie jednakowo, choć jednakowe nie są. Ochrona zdrowia nie jest tym samym, co sprzedaż aut. Trzeba rozróżniać rodzaj towaru na rynku.
  • I właśnie dlatego, że rynek ma swoje ograniczenia, potrzebuje on pewnej struktury społecznej wokół siebie.
Wróciliśmy więc znowu do tworzenia ram dla procesu globalizacji. Rynek jest tylko elementem tego procesu, ale jest dobrym przykładem projektowania ram wokół niego.

Tłumaczenie i opracowanie
Paweł Lesiak




[Spis treści numeru, który czytasz]
[Skorowidz  tematyczny artykułów]
[Adopcja Serca  - pomoc dla sierot]
[Strona główna]      [Napisz do nas]