Proces beatyfikacyjny Matki Teresy postępuje szybciej niż zakładano. Według zakonnej agencji prasowej VID pełna dokumentacja wymagana do rozpoczęcia procesu miała być złożona tuż przed Wielkanocą.

Na poziomie diecezji starania o beatyfikację zaczęto już w 1999 r., czyli przed upływem 5 lat od śmierci Matki. Umożliwiła to specjalna dyspensa Stolicy Apostolskiej, udzielona po raz pierwszy od 1983 r., kiedy zmieniono przepisy dotyczące beatyfikacji. Diecezjalna faza procesu trwająca dwa lata, zakończyła się w sierpniu ub. roku.

W Rzymie specjalna komisja, złożona z dziewięciu sióstr Misjonarek Miłości oraz czterech duchownych, przygotowuje tzw. Positio, czyli dokument, który stwierdza prawidłowość zebranej dokumentacji potrzebnej do rozpoczęcia procesu. Tym samym kończy się jego etap informacyjny.

Jak długo potrwa sam proces, nie wiadomo. O. Michael van der Peet, przewodniczący komisji opracowującej Positio, powiedział, że Papież Jan Paweł II pragnie jak najszybszego jego zakończenia.