Znak Ruchu Maitri MY A TRZECI ŚWIAT
Pismo gdańskiego ośrodka
Ruchu Solidarności z Ubogimi Trzeciego Świata MAITR
Nr 4 (50), maj 2001

AMBASADA WŁOCH NAS ZAUWAŻYŁA

      Przed kolejnymi szczytami krajów G7 wysyłaliśmy w imieniu sygnatariuszy Petycji Jubileusz 2000, których podpisy trafiły do nas, listy otwarte do wszystkich ambasad tych krajów, poruszając problem zadłużenia krajów ubogich. Większość ambasad pominęła te listy milczeniem. Odpowiedziała ambasada Niemiec (przed szczytem w Kolonii; naszemu listowi towarzyszyła akcja wysyłania indywidualnych apeli na kartach pocztowych) i ambasada USA (przed szczytem na Okinawie). W analogicznej sytuacji, jak ambasada Niemiec, zareagowała wreszcie ambasada Włoch. Z jej listu jednak nie wynika, czy nasze stanowisko wobec problemu zadłużenia Trzeciego Świata trafiło za pośrednictwem ambasady do rządu Włoch.
      W istocie listy wszystkich ambasa są podobne. Każda z nich podkreśla wiodącą rolę swego kraju w procesie oddłużenia, który jednak... wciąż grzęźnie.
      Faktycznie parlament włoski zatwierdził w tym roku ustawę zmierzającą do anulowania zadłużenia dwustronnego, wykraczającą poza ramy Inicjatywy HIPC, która jest podstawą wspólnej polityki G7 wobec zadłużenia Trzeciego Świata. Ustawa włoska może być wzorem dla innych wierzycieli. Czy jednak uda się przełamać impas roku 2000, w którym sprawa oddłużenia wielostronnego stanęła w miejscu? Czy postawa Włoch będzie wystarczająco zdecydowana, by pokonać opór MFW i Banku Światowego? Zależy to również od nas, od naszej konsekwencji i wytrwałości. Nie można spocząć, dopóki długi Trzeciego Świata nie zostaną anulowane. Dotąd ambasada Włoch milczała. Gdy zaczęła otrzymywać listy z całego kraju, w końcu nas zauważyła. Podobne listy otrzymują ambasady Włoch na całym świecie, trafiają one też bezpośrednio do rządu włoskiego (również za pośrednictwem internetu - można je wysyłać także z naszych stron www).
      Nasza Petycja przeszła już do historii jako największa petycja w dziejach ludzkości do końca drugiego tysiąclecia. Teraz Włochy mają historyczną szansę, by u progu trzeciego tysiąclecia zapisać się we wdzięcznej pamięci milionów ludzi, dla których - jak dotąd - niczym nie różni się ono od poprzedniego - wciąż cierpią nędzę i głód. Liczmy, że opublikowany poniżej list ambasady Włoch okaże się nie tylko uprzejmością.

Pisze Ambasador


Ambasada Włoch. Nagłówek.

Warszawa, 7 maja 2001

      Szanowni Państwo

      Odpowiadam na liczne sygnały od obywateli polskich, którzy napisali do Ambasady Włoskiej w Warszawie, w ramach ruchu Koalicja Jubileusz 2000, aby wyrazić swoje stanowisko w sprawie konieczności znalezienia właściwego rozwiązania problemu zadłużenia krajów Trzeciego Świata.

      Pragnę przedstawić stanowisko - absolutnie awangardowe w kręgach wspólnoty międzynarodowej - jakie Włochy zajęły w sprawie umorzenia tego zadłużenia.

      Na płaszczyźnie wewnętrznej zostały uruchomione wszelkie procedury mające na celu nadanie konkretnego biegu ustaleniom podjętym na forum wielostronnym (Klub Paryski) w celu redukcji obciążenia krajów najbardziej zadłużonych. Na płaszczyźnie międzynarodowej natomiast Włochy w okresie swojego przewodnictwa w grupie G8 stawiają sprawę zadłużenia jako jedno z najważniejszych zagadnień w kalendarzu obrad najbliższego Szczytu w Genui, gdzie wystąpią jako rzecznik stanowisk reprezentowanych przez społeczeństwa cywilizowane całego świata, w celu znalezienia właściwego rozwiązania problemu zadłużenia.

      W poczuciu przedstawienia wyczerpujących danych w odpowiedzi na Państwa pisma, korzystam z okazji by przesłać najlepsze pozdrowienia.

 
Podpis Ambasadora Włoch
Luca D. Biolato


[Spis treści numeru, który czytasz]
[Skorowidz  tematyczny artykułów]
[Adopcja Serca  - pomoc dla sierot]
[Strona główna]      [Napisz do nas]