Znak Ruchu Maitri MY A TRZECI ŚWIAT
Pismo gdańskiego ośrodka
Ruchu Solidarności z Ubogimi Trzeciego Świata MAITR
3 (49), kwiecień 2001

MOGĄ NA WAS LICZYĆ

Karama, 23.03.2001
      Drodzy Rodzice
      Tak niedawno przeżywaliśmy piękne uroczystości Roku Jubileuszowego, roku łaski i miłosierdzia od Pana. Dzięki temu łatwiej nam wczuć się w ducha Wielkiego Postu i zbliżających się Świąt Wielkanocnych. Nasze uwrażliwione serca łatwiej otwierają się na wołanie Pana: "Nawracajcie się i wierzcie w Ewangelię". Umiejmy skorzystać z bogactwa łask i myśli, jakie Kościół proponuje nam na ten szczególny czas, by serca nasze pełnym głosem mogły podjąć wesołe, paschalne ALLELUJA.
      Tego Wam z całego serca życzę w imieniu całej naszej wspólnoty sióstr w Karama, a szczególnie w imieniu sierot i opiekunek.
      Tak często zdaję sobie sprawę, że trudno komuś pomagać, nie wiedząc, czy ta pomoc dociera, czy jest wystarczająca, czy wspomagany cieszy się nią... Dlatego pragnę przeprosić Was za moje milczenie. Wybaczcie mi tę nieregularność. Chciałam nawet wycofać się z Adopcji Serca ze względu na nadmiar obowiązków, w związku z tym i moje niedociągnięcia w stosunku do Was. To, co mnie podtrzymywało, to Wasze zaangażowanie, oddanie sprawie, poświęcenie, regularność pomocy pomimo trudności gospodarczych, jakie przyżywa kraj, a więc i Wy.
      Z drugiej strony widzę dzieci, które tak boleśnie dotknięte przez życie po utracie rodziców, dzięki Wam mogą doświadczać ciepła i pomocy kogoś z odległego kraju, kogo osobiście nie znają, ale przez łączność możliwą dla ducha czują, że są kochane, chciane, że mogą na Was liczyć, że dzięki Waszemu zaangażowaniu mogą spać spokojnie i bez bojaźni myśleć o swojej i swego rodzeństwa przyszłości.
      Bardzo lubię zachodzić w soboty do naszego ośrodka, gdy dzieci przybiegają w porze porannej, by wspólnie przeżyć przedpołudnie z innymi dziećmi z Adopcji, pobawić się, wspólnie z panią katechetką przygotować się do niedzielnej Mszy św. Teraz, w okresie Wielkiego Postu, przygotowują Mękę Pańską dla swoich przybranych rodziców i przyjaciół, których corocznie zapraszamy na wspólne świętowanie. Są bardzo dumne, że mogą wystąpić w "teatrze". Postaram się zrobić trochę zdjęć, byście i Wy mogli zobaczyć przedstawienie, jako najbliżsi, którzy tylko ze względu na odległość nie mogli do nas przybyć.
      Niech sam Pan będzie Wam nagrodą za Wasze czułe i otwarte serca.
      Pamiętająca w modlitwie

S. Jolanta Kostrzewska


[Spis treści numeru, który czytasz]
[Skorowidz  tematyczny artykułów]
[Adopcja Serca  - pomoc dla sierot]
[Strona główna]      [Napisz do nas]