Znak Ruchu Maitri MY A TRZECI ŚWIAT
Pismo gdańskiego ośrodka
Ruchu Solidarności z Ubogimi Trzeciego Świata MAITRI
Nr 8 (46), listopad-grudzień 2000

NAPISZMY COŚ O SOBIE!

      Nasz duszpasterz krajowy, ks. dr Roman Forycki SAC, w czasie Spotkania Krajowego w Niepokalanowie ponownie zachęcał nas do spisania świadectw o naszym udziale w Ruchu Maitri i prowadzonym przez nas programie pomocy dla sierot, Adopcji Serca. Choć już pisaliśmy o tej inicjatywie, do tej pory nie wpłynęło ani jedno świadectwo. Nie dajmy się dłużej prosić! Chwyćmy za pióra, by stać się świadkiem naszej wspólnej sprawy. Napiszmy coś o sobie!

      Ojciec św. bardzo mocno podkreśla, że nasz czas bardziej potrzebuje świadków, niż nauczycieli, a więc ludzi, którzy mówią o tym, co się dokonało, a nie o tym, co należy czynić. To są dwie różne sprawy. Oczywiście trzeba mówić o jednym i o drugim, bo taki jest charakter Pisma św., Dziejów Apostolskich i w ogóle dziejów Kościoła. Gdy mówimy o świętych, to wciąż mówimy o ich świadectwie życia i to są momenty najbardziej pociągające i przekonywujące o prawdzie. Nasze świadectwo przekonuje o prawdzie Ruchu, o prawdzie inicjatywy Adopcji Serca. Najbardziej przekonują świadkowie, którzy mówią bardzo prosto - tak, jak mówiła na Spotkaniu Krajowym w Niepokalanowie siostra Irena, co się dzieje w Rwandzie. Było to świadectwo codzienności życia. Bardzo często świadectwo może mieć charakter sprawozdania z podejmowanej akcji. Jest ono potrzebne, aby całe życie było świadectwem.
      Słowo martyrium przełożone na język polski oznacza świadectwo, które idzie do końca; a więc człowiek w takim stopniu, w jakim jest świadkiem, przekazuje wartości, którymi warto żyć.


[Spis treści numeru, który czytasz]
[Skorowidz  tematyczny artykułów]
[Strona główna]      [Napisz do nas]