Znak Ruchu Maitri MY A TRZECI ŚWIAT
Pismo gdańskiego ośrodka
Ruchu Solidarności z Ubogimi Trzeciego Świata MAITRI
Nr 7 (45), październik 2000

KOFI ANNAN O DŁUGACH TRZECIEGO ŚWIATA

      W ostatnich miesiącach Sekretarz Generalny ONZ, Kofi Annan, wypowiadał się kilkakrotnie na temat konieczności redukcji zadłużenia krajów ubogich. Prezentujemy fragmenty dwóch dokumentów.

List do przywódców G8, lipiec 2000
      Ekscelencje
      Ludzie z całego świata będą się przyglądać waszemu szczytowi na Okinawie ze szczególnym zainteresowaniem i oczekiwaniem. To spotkanie jest potencjalnie ważniejsze niż te, które odbywały się w poprzednich latach, gdyż przypada w przededniu szczytu milenijnego ONZ w Nowym Jorku, gdzie razem z innymi przywódcami z całego świata spotkamy się, by rozważyć rolę ONZ w XXI wieku. Jak Wam wiadomo, na prośbę Zgromadzenia Ogólnego przedłożyłem pod obrady zgromadzonych raport pt. My, ludzie. Uważam, że ten raport jest odzwierciedleniem wielu Waszych trosk - korzystaliśmy na etapie jego przygotowania m.in. z porad Waszych rządów.
      W moim raporcie są dwie kwestie, na które chciałbym zwrócić szczególną uwagę: redukcja zadłużenia krajów ubogich oraz rola technologii informatycznej w rozwoju. Kredytodawcy od dawna są zgodni co do zasady oddłużania. Inicjatywa HIPC została wprowadzona przez Bank Światowy i MFW już w 1996 r. Ale do dziś tylko 5 krajów zakwalifikowało się do redukcji zadłużenia, a nawet te kraje uzyskały tylko redukcję 30% odsetek. Tymczasem w Afryce, najbiedniejszym regionie świata, 40% przychodów państw przeznaczanych jest na odsetki od kredytów, stanowiących łącznie sumę 350 mld USD, i to kosztem ochrony zdrowia, oświaty i innych usług socjalnych.
      Proszę, abyście rozważyli w trybie pilnym następujące propozycje, których celem jest redukcja długów:

  • Kraje wierzycielskie i międzynarodowe instytucje finansowe powinny anulować oficjalne zadłużenie krajów HIPC w zamian za zdecydowane działania na rzecz redukcji ubóstwa w tych krajach.
  • Należy rozluźnić kryteria kwalifikacji do Inicjatywy HIPC, aby takie kraje, jak np. Nigeria, mogły również zwrócić się o redukcję długów.
  • Zadłużenie krajów, gdzie miały miejsce wojny lub klęski żywiołowe, powinno być anulowane.
  • Spłaty długów powinny stanowić określony maksymalny procent przychodów dewizowych kraju.
  • Celem rozwiązania nieporozumień, które hamują rozwój, należy ustanowić procedurę arbitrażu, która by uwzględniała zarówno interesy kredytodawców, jak i dłużników.
          Wszyscy zdajemy siebie sprawę, że nie ma prostych rozwiązań problemu zadłużenia. Ale bez nowych inicjatyw nie wyjdziemy z obecnego impasu.

    Fragment Raportu Milenijnego
          Wysoki poziom zadłużenia zagranicznego większości najbiedniejszych krajów ma niszczący wpływ na ich rozwój ekonomiczny. Konieczność spłaty odsetek w twardej walucie uniemożliwia dokonywanie niezbędnych inwestycji w dziedzinie edukacji i ochrony zdrowia oraz odpowiednich reakcji na klęski żywiołowe i inne zagrożenia. Zmniejszenie obciążenia tych głęboko zadłużonych krajów ubogich (HIPC) musi więc być koniecznym elementem wkładu wspólnoty międzynarodowej w rozwój.
          Kilkakrotne zmiany harmonogramu spłaty zadłużenia dwustronnego nie zmniejszyły zasadniczo poziomu ogólnego zadłużenia. Dlatego w 1996 r. wspólnota międzynarodowa udzielająca kredytów wyszła z inicjatywą zmniejszenia długów tych krajów do poziomu pozwalającego na ich obsługę - tzw. Inicjatywa HIPC. Jednak w ciągu trzech lat od jej przyjęcia tylko cztery kraje w pełni dostosowały się [do wymagań Inicjatywy]. Dziewięć innych krajów zbliża się do tego punktu, natomiast pięć innych jest zaangażowanych w rozmowy wstępne. Ale postęp jest powolny.
          Zaproponowane rozszerzenie programu HIPC, uzgodnione na szczycie G8 w czerwcu 1999 w Kolonii, zaakceptowane przez międzynarodowe instytucje finansowe we wrześniu, przewiduje głębszą, szybszą i dalej sięgającą redukcję zadłużenia. Ale nie zostało jeszcze wprowadzone w życie. Pozostają też inne przeszkody. Jak na razie nie ma mechanizmu restrukturyzacji na dużą skalę długów zaciągniętych przez prywatnych kredytobiorców w sektorze bankowym i korporacyjnym w krajach rozwijających się.
          Apeluję więc do krajów udzielających kredytów oraz do międzynarodowych instytucji finansowych, by wzięły pod uwagę skreślenie zapisów księgowych wszystkich oficjalnych kredytów głęboko zadłużonych krajów ubogich w zamian za ich działania w dziedzinie redukcji ubóstwa.
          Przy formułowaniu takich narodowych programów redukcji ubóstwa Rządy tych krajów winny ściśle współpracować ze społeczeństwem obywatelskim. Uczynię kolejny krok naprzód, proponując, by w przyszłości przyjąć zupełnie inne podejście do problemu zadłużenia. Główne elementy takiego podejścia to natychmiastowe anulowanie zadłużenia krajów, które ucierpiały z powodu poważnych konfliktów czy klęsk żywiołowych, zwiększenie liczby krajów kwalifikujących się do programu HIPC, przyjmując jako jedyne kryterium biedę, ustalając poziom obsługi zadłużenia jako określony maksymalny procent z nadwyżki uzyskanej w wymianie międzynarodowej, ustalając procedurę arbitrażu, uwzględniającą równowagę między interesem kredytodawców i niezależnością kredytobiorców oraz wprowadzając większą dyscyplinę w ich wzajemnych stosunkach.
          Przede wszystkim chciałbym jednak, by było jasne, że bez odpowiedniego programu redukcji zadłużenia na początku nowego tysiąclecia nasz cel zmniejszenia światowego ubóstwa o połowę do roku 2015 pozostanie tylko pobożnym życzeniem.

    Tłumaczył Adam Gosiewski


  • [Spis treści numeru, który czytasz]
    [Skorowidz  tematyczny artykułów]
    [Strona główna]      [Napisz do nas]