Znak Ruchu Maitri MY A TRZECI ŚWIAT
Pismo gdańskiego ośrodka
Ruchu Solidarności z Ubogimi Trzeciego Świata MAITRI
Nr 5 (43), czerwiec-sierpień 2000

POSTAĆ RYANGOMBE I JEGO KULT

      Niektórzy historycy, zastanawiając się nad osobą Ryangombe, dochodzą do wniosku, że był on postacią rzeczywiście istniejącą. Według niektórych źródeł Ryangombe przybył do Rwandy za panowania króla Rugunzu II Ndoli (1510 - 1543) z Gitara - Muliro (Uganda). Według tradycji był on wędrownym czarownikiem. Przybył w otoczeniu dwunastu lub - jak inni utrzymują - trzydziestu towarzyszy. Jego ojciec nazywał się Babinga, matka Nyiraryangombe.
      Ryangombe spotkał się z Rugunzu II Ndoli na północy kraju, prosząc go o pozwolenie swobodnego poruszania się po jego królestwie. Tak dalece wszedł w łaski króla, że ten uczynił go towarzyszem swoich wypraw. Podczas jednego z polowań Ryangombe zginął przebity rogiem bawołu. Opinie na temat jego śmierci są podzielone. Według ks. Aleksandra Kagame - badacza kultury rwandyjskiej - Ryangombe zginął w Kibingo koło Butare.
      Kult Ryangombe zaczął się rozpowszechniać za panowania króla Mutara I (1543 - 1576). Przeszła wtedy przez kraj wielka epidemia. To nieszczęście łączono ze śmiercią Ryangombe. W celu ratowania się przed epidemią zadecydowano, że wszyscy mieszkańcy kraju muszą poddać się inicjacji, oddając się we władanie Ryangombe. Miał to być jedyny sposób zabezpieczenia się przed chorobami i wszelkim złem.
      Istnieją dwa stopnie wtajemniczenia w kult Ryangombe. Pierwszy nazywa się KWANTURA. Czyni on z kandydata osobę wierną Ryangombe. Przed rozpoczęciem rytu kandydaci i sprawujący ceremonię konsultują się z czarownikiem. Przewidują wszystkie niebezpieczeństwa, które mogą wyniknąć podczas sprawowania ceremonii. Poprzez głosowanie wybierają i zatwierdzają "ojców chrzestnych" i "matki chrzestne" dla kandydatów.
      Ceremonia odbywa się wokół świętego drzewa UMUKO. Kandydat zbliża się do mistrza ceremonii uosabiającego teraz Ryangombe. Siada naprzeciwko i kolanami ściska jego kolana. Jest również wystawiany na próby, np. jest upokarzany wyzwiskami, oblewany moczem itp. Następnie "Ryangombe" zabiera głos: " czy wiesz, że masz wejść do nowej rodziny? Oto twój ojciec , oto twoja matka, oto twoi bracia i i siostry". Tutaj czarownik wskazuje zebranych i kontynuuje: "Nie zapominaj, że to oni cię zaadoptowali. Jeśli ich zdradzisz, Ryangombe cię zabije. Powiedz nam, że jesteś IMANDWA (wierny czciciel Ryangombe). Kandydat odpowiada " Tak, jestem nim".
      Następnie "Ryangombe" pyta kandydata o imiona innych wyznawców Ryangombe, którzy są obecni przy ceremonii, a które ten obowiązany jest znać. Rodzice naturalni klaszczą trzy razy (jest to pozdrowienie króla) modląc się: "Ryangombe jesteś nam bogiem. Widzimy cię dzisiaj, spójrz na piwo, spójrz na nowego adepta, spójrz na dobre rzeczy, które przynieśliśmy. Króluj nad nami, daj nam życie, zaakceptuj nowego IMANDWA, którego przyprowadziliśmy do ciebie. Nam daj zaś dużo dzieci, pomyślności, dobra, dużo krów; daj nam obfite zbiory, ochraniaj przed nieprzyjaciółmi na naszej drodze, chroń przed otruciem" itd.
      Nowo przyjęty otrzymuje imię RUZINGO (niedorostek). To imię otrzymują wszyscy, którzy uczestniczą w pierwszym etapie wprowadzenia w kult.
      Osobistym rytem jest pakt krwi zawierany z Ryangombe. "Ryangombe" podaje się do picia płyn o kolorze krwi, przygotowany ze specjalnych liści. Przypomina o obowiązkach wynikających z paktu: absolutna wierność Ryangombe, bezgraniczne oddanie i wierność wszystkim IMANDWA. Ceremonia kończy się opuszczeniem miejsca kultu przez "Ryangombe" i uczestników. Wszyscy udają się na ucztę do domu rodziców naturalnych lub innej bliskiej osoby. Przed ogłoszeniem całkowitego zakończenia ceremonii "Ryangombe" i RUZINGO kładą się wspólnie na jednej macie.
      Drugi stopień wtajemniczenia nosi nazwę GUSUBIRAHO - powrót. GUSUBIRAHO czyni z RUZINGO absolutnego MANDWA (doskonały zwolennik). Wróżbici tłumaczą adeptom obowiązki wynikające z obrzędu. W tym przypadku "Ryangombe" i jego wprowadzony syn siedzą każdy na swoim krześle. Asystujący otaczają ich kołem. Wszystko odbywa się podobnie jak podczas KWATURA z wyjątkiem zmiany imienia wprowadzonemu.
      "Ryangombe" zaprasza swoje dziecko - RUZINGO do położenia się wspólnie na macie, po czym ogłasza nowe imię, które nie może być używane publicznie. "Byłeś nazywany Niedorostkiem, teraz, kiedy dojrzałeś nazywam cię N...". Imię wybierane jest przez rodziców lub przez wszystkich uczestników ceremonii.
      Ryt ten kończy się wręczeniem mistrzom ceremonii wynagrodzenia. Są nim najczęściej motyki lub piwo z bananów.

Ks. Franciszek Harelimana SAC
Z Kraju Tysiąca Wzgórz nr 5

      Autor jest pierwszym rwandyjskim pallotynem, wyświęconym w r. 1985.


[Spis treści numeru, który czytasz]
[Skorowidz  tematyczny artykułów]
[Strona główna]      [Napisz do nas]