Znak Ruchu Maitri MY A TRZECI ŚWIAT
Pismo gdańskiego ośrodka
Ruchu Solidarności z Ubogimi Trzeciego Świata MAITRI
Nr 6 (25), czerwiec 1998

ZE ŚWIATA W SKRÓCIE
Migawki z Brazylii

Śmiertelność niemowląt
      Brazylia należy do krajów Ameryki Łacińskiej o największej śmiertelności niemowląt. Wyprzedzają ją tylko Haiti, Boliwia, Nikaragua i Gwatemala. Co roku ok. 600 tys. dzieci do 5 roku życia umiera w Brazylii z przyczyn, którym można zapobiec.
      Rząd Brazylii wprowadził ostatnio kampanię "Macierzyństwa Nadziei", mającą na celu zredukowanie do r. 2.000 śmiertelności dzieci z 40 do 31 na 1.000 urodzeń żywych. W ostatnich latach sytuacja ulega poprawie.

Pomoc dzieciom
      Od kilkunastu lat brazylijski Kościół prowadzi tzw. Duszpasterstwo Dziecka, które stało się wielkim wkładem w polepszenie losu dzieci i biednej społeczności Brazylii. Zapewnia ono nie tylko opiekę religijną i katechetyczną, ale też wspiera biedne rodziny w wychowaniu dzieci. Poprzez Duszpasterstwo Dzieci Kościół zabiega o dożywianie dzieci, zapobieganie chorobom, organizuje kursy uświadamiające dla rodziców, alfabetyzację młodzieży i dorosłych, stara się o pracę dla rodziców, jednym słowem stara się usunąć wszelkie przyczyny nędzy i opuszczenia.

Waluta dzieci ulicy
      W lipcu 1996 r. zapoczątkowano w Sao Paulo program SOS-Dziecko, celem ułatwienia życia tysiącom dzieci przebywających na ulicach miasta, broniąc je przed wyzyskiem. 80% dzieci i nieletnich w Sao Paulo jest na usługach wyzyskujących je przemytników narkotyków, oddając im wszystkie zapracowane lub użebrane pieniądze.
      SOS-Dziecko wypuścił fikcyjną monetę "legal", która jest do nabycia w kioskach. Tą monetą ludność ma płacić dzieciom za drobne usługi, lub po prostu dać jako jałmużnę. Za jeden "legal" można zjeść kanapkę z kawą, za dwa można pójść do dentysty. Bloczki "legal" można składać w specjalnym "banku", gromadząc oszczędności. W ten sposób nieletni, uniezależniając się od wyzyskujących ich handlarzy narkotyków, kupują odzież, płacą za kursy zawodowe itp.

Brazylijski arcybiskup ostrzega
      Przed rozszerzeniem się azjatyckiego kryzysu gospodarczego na inne regiony świata ostrzegł wiceprzewodniczący Latyno-amerykańskiej Rady Biskupiej (CELAM), abp Luciano Mendes de Almeida. W wywiadzie dla niemiekiej agencji katolickiej KNA powiedział on 21.01. w Akwizgranie, że wiele zależy od tego, jakie "opcje gospodarcze zostaną podjęte, aby zapobiec pogrążaniu się coraz większej liczby mieszkańców ziemi w głębokiej nędzy". Jednocześnie zarzucił krajom uprzemysłowionym "brak zainteresowania losami wielu narodów".
      Kryzys azjatycki świadczy o niepowodzeniu neoliberalizmu, który co prawda potrafił zbudować wielkie fortuny, ale nie znalazł sposobu na podział bogactw - powiedział arcybiskup. Jego zdaniem najwyższą wartością w działaniach gospodarczych powinien być równomierny podział dóbr, a nie bogacenie się. Wezwał banki międzynarodowe do troski, by w związku z kryzysem w Azji "uniknąć podobnego załamania w innych częściach globu, czego się wszyscy obawiają".

Slumsy Rio
      Liczba mieszkańców slumsów Rio de Janeiro zwiększa się ok. 50 razy szybciej, niż w pozostałej części miasta. W latach 1991-96 w jednym z osiedli nędzy, Complex Mare, liczba mieszkańców wzrosła z 62,6 tys. do 105,5 tys., czyli o 69%. W tym samym czasie liczba mieszkańców spoza slumsów wzrosła tyko o 1,3%.


[Spis treści numeru, który czytasz]
[Skorowidz  tematyczny artykułów]
[Strona główna]      [Napisz do nas]