Mówi s. Orencja, My a Trzeci Świat nr 5 (24)

	MY A TRZECI ŚWIAT Pismo gdańskiego ośrodka Ruchu Solidarności z Ubogimi Trzeciego Świata MAITRI
	Nr 5 (24), maj 1998

MÓWI SIOSTRA ORENCJA
      S. Orencja Żak jest odpowiedzialna za Ośrodek Dożywiania w parafii Gikondo, prowadzący m.in. dożywianie więźniów.
      Co prawda nasz Ośrodek nie jest bezpośrednio odpowiedzialny za ten projekt, ale ma w nim udział techniczny. Siostra Rita albo ja z jedną z asystentek, dietetyczką, chodzimy do więzienia. Najpierw ważyłyśmy te dzieci. Teraz za Wasze pieniądze kupujemy produkty: mąkę z kukurydy, soi, pszenżyta oraz cukier i mleko. Kobiety, przychodzące raz w tygodniu z dziećmi do Ośrodka mieszają to u nas na miejscu. Robią to bardzo chętnie - w więzieniu przecież są ich ludzie. Raz w tygodniu dostarczamy tak przygotowaną mieszankę do kuchni więziennej. Więzienie reklamowało ten sposób, żądając, aby dać im to wszystko oddzielnie. Ale nasze panie dietetyczki powiedziały: - W żadnym wypadku! Jak damy im wszystko osobno, to dzieci nic nie dostaną. Najwyżej otrzymają suchą mąkę bez żadnych dodatków, gdyż reszta pójdzie gdzie indziej.
      Z początku było z tego powodu wielkie niezadowolenie i myślałyśmy już, że z pomocy dla więzienia nic nie będzie.
      Wiele razym chodziłam też do Czerwonego Krzyża i do UNICEFu. Starałam się, by w bloku dziecięcym postawili kuchnię tylko dla dzieci. Udało mi się to wydeptać. W odosobnionym miejscu postawili cztery kotły, w których chłopcy sami sobie gotują. Na jeden raz idzie cały worek. Nawet gdy dzieci nie dostaną fasoli czy czegoś innego, cieszą się z tej naszej pomocy. Niektóre dzieci były przygotowywane do chrztu. Gdy były święta, dzieci zorganizowały orkiestrę z przeróżnych puszek i kartonów, jakie tylko dotarły do więzienia. Była tam siostra Rita i ks. Tadeusz. Żałowałam, że nie mogłam wtedy być z nimi. Było po prostu zadziwiające, jak oni to potrafili wspaniale wykorzystać i zabawić gości. W swoich przemówieniach dzieci bardzo, bardzo dziękowały za ten odżywczy napój, igikome, na który mogą zawsze liczyć, bo gotują go sami. Mają to dzięki Wam.

[Spis treści numeru, który czytasz]
[Skorowidz tematyczny artykułów]
[Strona główna]      [Napisz do nas]