SPOTKANIE OPŁATKOWE W GDAŃSKU
Dnia 1.02.1998 odbyło się w Gdańsku przy parafii Najśw. Serca Jezusowego spotkanie opłatkowe uczestników Ruchu i ofiarodawców z Trójmiasta. Spotkanie rozpoczęła Msza św. w intencji "wszystkich uczestników i ofiarodawców Ruchu Maitri, zwłaszcza tych, którzy polecali się naszej modlitwie, a także biednych, sierot i uchodźców, których wspomagamy oraz misjonarzy, którzy wśród nich pracują". Odprawił ją ks. bp Zygmunt Pawłowicz, zastępując ks. arcybiskupa Tadeusza Gocłowskiego, który musiał niespodziewanie wyjechać do Częstochowy.
Na Mszę św. przybyło ok. 200 osób związanych z gdańskim ośrodkiem Ruchu. Liturgię uświetnił zespół muzyczny w składzie: Aleksandra Kucharska-Szefler - sopran, Alicja Rumianowska - alt, Wojciech Zięba - flet, Małgorzata Skorupa, Maria Kozłów i Bernadetta Wujtewicz - skrzypce, Jadwiga Rudka-Stefaniak - wiolonczela, Witosława Frankowska - organy (niektórzy z muzyków biorą udział w programie pomocy "Adopcja Serca"). Wykonali oni Antyfonę na wejście, stałe części Mszy św. (Panie, zmiłuj się, Chwała na wysokości Bogu, Święty, Baranku Boży), Alleluja przed Ewangelią oraz kolędy. Na zakończenie liturgii wspólnie odmówiliśmy modlitwy naszego Ruchu.
W drugiej części uczestnicy spotkania wysłuchali podsumowania działalności gdańskiego ośrodka Ruchu Maitri na rzecz najbiedniejszych w ciągu ostatnich dwóch lat, po czym złożyliśmy sobie życzenia, łamiąc się opłatkiem. W tym czasie zespół wykonywał kolejne kolędy. Do śpiewu dołączyli później również uczestnicy spotkania.
Nie zabrakło atrakcji i niespodzianek. Wielu obecnych wzięło udział w loterii. Rozlosowano piękny album o Afryce i wyroby rwandyjskiego rzemiosła artystycznego, które otrzymaliśmy w prezencie od misjonarzy. Następnie odczytaliśmy fragmenty kilku listów, które w ostatnich dniach przyszły do nas z Rwandy (zamieściliśmy je w gazetce w lutym). Dwa dni przed spotkaniem dostaliśmy też ok. 100 listów od sierot, a także ich zdjęcia. Kilka listów udało nam się przetłumaczyć, niestety - żaden z adresatów nie był obecny na spotkaniu. Myśleliśmy, że będzie to dla nich miła niespodzianka, tymczasem... sami byliśmy zaskoczenia. Spotkanie zakończyła projekcja przezroczy z Rwandy i wspólny śpiew kolęd.
Przed rozejściem się kilka osób zadeklarowało chęć osobistego włączenia się do naszej pracy. Będzie to dla nas największą radością i nagrodą za trud zorganizowania spotkania.
|