Znak Ruchu Maitri MY A TRZECI ŚWIAT
Pismo gdańskiego ośrodka
Ruchu Solidarności z Ubogimi Trzeciego Świata MAITRI
Nr 8 (18), listopad 1997

POMOC GŁODUJĄCYM DZIECIOM
Nasz nowy program pomocy

      Problem głodu, dotykający zwłaszcza dzieci, nie jest w Rwandzie niczym nowym. Przeciętny Rwandyjczyk spożywa tylko jeden posiłek dziennie. Tak jedzą również i dzieci. Podstawą pożywienia są słodkie ziemniaki, fasola, maniok, sorgo... W tym pożywieniu brakuje wielu niezbędnych składników, jak białko czy witaminy. Biedne dzieci mleka, mięsa czy jarzyn nie widzą nigdy.
      Krytycznym momentem jest dla nich odstawienie od piersi. Wtedy jakość ich pożywienia gwałtownie się pogarsza. Również jego ilość jest niewystarczająca - zaczynają jeść tak, jak ich starsze rodzeństwo i rodzice. W wielu wypadkach kończy się to nawet śmiercią. Przyczyną jest powszechna bieda, którą pogłębia trwająca od 1990 r. wojna. Powoduje ona gwałtowny wzrost liczby zagłodzonych dzieci. Matki, szukając ratunku, przynoszą je do misyjnych ośrodków dożywiania. Nie mają dla dzieci jedzenia, nie mają pracy, pola... Ojcowie są w więzieniu lub nie żyją. Szczególnie wiele zagłodzonych dzieci jest wśród sierot (po wojnie pozostało ich setki tysięcy), zwłaszcza wśród tych, które żyją same, bez opieki dorosłych.
      Niedożywienie powoduje choroby głodowe - marazm i kwasiorkor. Wycieńczone organizmy są też bardzo podatne na choroby zakaźne, z którymi nie są w stanie walczyć. Przy braku środków na leczenie i zakup najprostszych leków zwykłe przeziębienie może się skończyć tragicznie. Zagłodzone dzieci, które przeżyją, mogą pozostać upośledzone fizycznie lub umysłowo - powiększą rzesze ludzi, którzy o własnych siłach nigdy nie wyjdą z zaklętego kręgu nędzy i głodu.
      Na problemy głodujących dzieci odpowiadają misyjne ośrodki dożywiania. Aby mogły wypełniać swoje zadanie, potrzebne są niemałe środki. Ostatnio polscy misjonarze z Rwandy zwrócili się do nas z prośbą o 4.000 dolarów miesięcznie na ten właśnie cel, zaś z Kongo (Zairu) o 3.600. Obecnie rodzi się więc nasz nowy program pomocy dla zagłodzonych dzieci. Bardzo wiele osób odpowiedziało na nasz apel o sfinansowanie zakupu kóz dla głodujących sierot. Wierzymy więc, że i do tego projektu włączy się wiele osób o wrażliwych sercach.

Jak można włączyć się do programu?
      Ośrodki dożywiania można wspierać jednorazowo lub systematycznie, wpłacając ofiary na konto Ruchu Maitri (koniecznie z dopiskiem "Dożywianie"). Każdy, nawet najskromniejszy dar, wyrzeczenie, ofiara mogą być nieocenioną pomocą dla dzieci, które bez niej skazane byłyby na upośledzenie czy śmierć z powodu nędzy i głodu. Ponieważ każda nieregularność w działaniu ośrodków dożywiania może być tragiczna w skutkach, zależy nam na współpracy z osobami, które chciałyby zadeklarować określone wpłaty przez pewien okres czasu. Pozwoli nam to zapewnić stały budżet dla programu i planować związane z nim wydatki.
      W pełni można się włączyć do programu przez wypełnienie deklaracji (przesyłamy ją na życzenie pocztą) i regularne wpłacanie ofiar na nasze konto złotówkowe lub dolarowe. To zobowiązanie można podjąć indywidualnie lub w imieniu kilku osób, które będą wspólnie przesyłać fundusze. Pieniądze przekazujemy do polskich placówek misyjnych, które prowadzą ośrodki dożywiania.

Trzeba wielkiej modlitwy
      Misjonarze i biedni korzystający z pomocy proszą też o modlitwę. Pieniądze nie rozwiążą wszystkich problemów. Do modlitwy zapraszamy też naszych ofiarodawców. Choć dzieli nas wiele kilometrów, możemy łączyć się duchowo, tworząc wielki łańcuch miłości - wspólnotę ludzi, którym nie jest obojętny los drugiego człowieka.
      Modlitwa potrzebna jest jednak i nam. Ona otwiera nasze serca, pomaga zrozumieć i wprowadzać w czyn wolę Bożą. Co miesiąc w intencji wszystkich naszych ofiarodawców odprawiane są 3 Msze św. Włączamy do nich zbiorowo indywidualne intencje, nadesłane na nasz adres. Towarzyszy nam też modlitwa podopiecznych naszych misjonarzy. Dołączają się do niej uczestnicy Ruchu Maitri, modląc się codziennie o godz. 12.00 i 22.00 słowami modlitwy Matki Teresy z Kalkuty:
      Spraw, Panie, abyśmy byli godni służyć naszym braciom na całym świecie, którzy żyją i umierają w ubóstwie i głodzie. Daj im dzisiaj, za sprawą naszych rąk, chleba ich powszedniego, a poprzez naszą rozumiejącą miłość obdarz ich pokojem i radością.

Więcej informacji o dożywianiu zagłodzonych dzieci


[Spis treści numeru, który czytasz]
[Skorowidz  tematyczny artykułów]
[Strona główna]      [Napisz do nas]